Posiedział, rozejrzał się i poleciał

Tutaj jest para

Wpadają na chwilę do gniazda,potem lecą do Gospodarza

Bociany nocowały w gnieździe

Wylądował

Wieczorem

Po przeczytaniu komunikatu w Sidorówce, zrobiłam przegląd innych gniazd i mam. Bez komentarza.

Nie zaglądam na stronę projektu, nie oglądam filmików!

Wczorajsza krytyka na Czacie w Podgórzynie sprowokowała mnie i zaprowadziła do gniazda w Sokółce. Trzy lata nie zaglądałam tam. Rozczarowałam się. Bardzo. Czat jest oblegany a na nim sam Gospodarz krytykuje to, co dzieje się dziś i działo przed laty w innych gniazdach. W tych gniazdach Panie Gospodarzu, bociany żyją dziko i nie są dokarmiane, jak w Sokółce. Osoba, która zajmuje się bocianami nie rozumie, że ilość młodych w gnieździe zależy od pogody, ilości pokarmu i od bocianich rodziców, to niewiele rozumie.
Bardzo nieładnie Panie Gospodarzu. Bardzo nieładnie krytykować!
W Przysieczy przed dwoma laty bocianki nie były w stanie agonalnym. Nie dostały kroplówki a jedynie zostały nakarmione.