Wszyscy piszą, że z bociankami w gnieździe jest mama. Usiadła przy bociankach. Jeden prosił o jedzenie. Wstała i zrzuciła... Bocianki są dokarmiane. To jest jedzenie przygotowane przez człowieka
Ptaka wypuszczonego z klatki da się powtórnie złapać. Słowa wypuszczonego z ust - nigdy. Przysłowie.
Ja wrócę do swojej teorii, ze bocian w gnieździe, to tata Bocianki przemoczone i tata przemoczony. Tata od razu nakarmił bocianki. Były robaki. Bocianki usnęły
Ptaka wypuszczonego z klatki da się powtórnie złapać. Słowa wypuszczonego z ust - nigdy. Przysłowie.
Wróciła mama. Nie karmiła bocianków. On chyba jest bardzo młoda. Bocian wiedział, że nie może na nią liczyć i dlatego wyrzucił dwa najmniejsze bocianki. Dwa da radę sam wykarmić.
Ptaka wypuszczonego z klatki da się powtórnie złapać. Słowa wypuszczonego z ust - nigdy. Przysłowie.